Radni zrzucą się na rajd
GASZOWICE. Na ostatniej sesji radni mieli przyjąć zmiany w uchwale budżetowej na wniosek wójta. Zmiany były konieczne, aby przekazać dodatkowe pieniądze na działalność sportową dwóch organizacji. Niespodziewanie radny Masarczyk zaproponował dodatkowe środki na rajd rowerowy Stowarzyszenia URWIS.
Początkowo radni mieli zwiększyć wydatki na zadania z zakresu kultury fizycznej o 11 tys. zł. Pieniądze miały być przeznaczone na działalność klubów piłkarskich i klubu kolarskiego. Już na sesji wójt zaproponował radnym zwiększenie puli o dodatkowe 5600 zł. Z taką propozycją zgodziłaby się zapewne większość radnych. Niespodziewanie radny Szczerbic Marek Masarczyk wyszedł z propozycją, aby skoro już pula jest zwiększana, dodać 1,5 tys. zł. Pieniądze miałyby być przeznaczone na dofinansowanie rajdu rowerowego Stowarzyszenia URWIS, na który organizacja nie otrzymała w tym roku dotacji gminnej. W poprzednich latach cykliczna impreza była dofinansowywana, a pieniądze były przeznaczane na zakup nagród dla uczestników rajdu oraz poczęstunku. W tym roku stowarzyszenie również wnioskowało do gminy o dotację, jednak ze względów formalnych wniosek został odrzucony. – Jest to już czwarta, cykliczna impreza i myślę, że warto to kontynuować, tym bardziej, że sporo osób w tym rajdzie bierze udział. Rozmawiałem z członkami stowarzyszenia, którzy są rozgoryczeni faktem, że w tym roku nie otrzymali dofinansowania. Mimo wszystko rajd będą organizować, ale w znacznie okrojonym zakresie – argumentował Marek Masarczyk.
I tak zorganizują
– Wszystkie sprawy związane z zagadnieniami sportowymi omawialiśmy wcześniej. Wniosek o dofinansowanie organizacji rajdu rowerowego był złożony na początku roku i nie uzyskał akceptacji z powodu braków formalnych. Stowarzyszenie otrzymało taką informację i praktycznie nie zrobiło żadnego kroku do ubiegłego miesiąca, kiedy do urzędu wpłynęło pismo z prośbą o dofinansowanie. Ja bym proponował, żeby nie zwiększać tej kwoty, bo i tak wiem, że oni to zorganizują – zapewnił wójt Andrzej Kowalczyk. Radny Masarczyk stwierdził, że skoro gmina będzie przeprowadzała rozdział tych pieniędzy, to nic nie stoi na przeszkodzie, aby dofinansować rajd. – Wydaje mi się, że nie jest problemem, aby przy dobrej woli te pieniądze przekazać na ten cel – powiedział radny.
Zrzućmy się z diet
Wójt wyjaśnił, że to nie kwestia złej woli. – Dobrą wolą jest piekło wybrukowane. Chodzi o to, żeby trzymać się pewnych zasad. To, że jest to czwarta impreza, świadczy w pewien sposób o organizatorach. Proszę państwa, jest to wasza wola. Możecie rozdać i 5 tys. bez problemu, tylko że byłem na kilku tego typu imprezach, jak m.in. marszobieg w Jejkowicach i tam uczestnicy w zasadzie sami sobie to sfinansowali. Nie sztuką jest powiedzieć, że zorganizujemy rajd, jeśli gmina lekką ręką wyda na to pieniądze – upierał się wójt. Po wymianie zdań za i przeciw radny Ryszard Jacek wyszedł z pomysłem, aby każdy radny przeznaczył po 50 złotych ze swojej diety na wsparcie rajdu. Radni przystali na propozycję przekazania datku i w końcu zmiany w budżecie przegłosowano bez dodatkowych pieniędzy na organizację rajdu. Stowarzyszenie zostanie wsparte kwotą 750 złotych. Czwarty rajd rowerowy odbędzie się w niedzielę 7 września. Zapisy przyjmowane są do 3 września.
Szymon Kamczyk