Mieszkanie dla młodych. Za miesiąc zasiedlanie?
Wszystko wskazuje na to, że na początku października w budynku przy ulicy Zebrzydowickiej 31 A zamieszkają pierwsi lokatorzy.
To właśnie ten lokal Miasto przeznaczyło na realizację projektu "Mieszkanie dla młodych". Wnioski o przyznanie własnego „M" można było składać do końca sierpnia.
Wnioski do oceny
Aktualnie trwają procedury związane z weryfikacją dokumentów, które w rybnickim Zakładzie Gospodarki Mieszkaniowej składały osoby chcące w ramach programu otrzymać na wynajem lokal. – Wpłynęło do nas w sumie 78 wniosków. Z tego 24 spełniły kryteria dochodowe. Do rozdysponowania mamy zaś 23 lokale, w tym dwa dla niepełnosprawnych – informuje Paweł Dąbski, kierownik Biura Przydziałów i Zamian w ZGM w Rybniku. Przypomnijmy, że wnioski mogły składać te małżeństwa, których miesięczny średni dochód na osobę w poprzednim roku wyniósł nie mniej niż 200 proc. i nie więcej niż 400 proc. najniższej emerytury. Te „widełki" zmieniały się w zależności od ilości dzieci w rodzinie lub też w przypadku, gdy ktoś chciał prowadzić gospodarstwo jednoosobowe. Przy ocenie preferowane były również osoby do 35. roku życia oraz te, które w Rybniku mieszkają dłużej niż 15 lat. Nad wnioskami w ostatnich dniach pracowała specjalnie powołana komisja mieszkaniowa, która opublikuje listę rankingową. Będzie ona dostępna przez dwa tygodnie. W tym czasie można składać ewentualne zastrzeżenia. Później powstanie lista właściwa. – Wtedy będzie już możliwość oględzin mieszkań. Pierwszeństwo będą miały te rodziny, które uzyskały największą liczbę punktów. One w pierwszej kolejności będą mogły wybrać sobie lokal. Do końca września raczej nie uda się zasiedlić mieszkań, ale październik jest realnym terminem – dodaje Paweł Dębski. ZGM przewiduje również stworzenie listy rezerwowej, na której znajdą się wnioskodawcy, będący najbliżej spełnienia finansowych kryteriów.
Jeszcze nie wszystko gotowe
Niebawem wszyscy ci, którzy złożyli wnioski, dowiedzą się, czy spełnili kryteria pozwalające na wprowadzenie się do lokalu przy ulicy Zebrzydowickiej. A co w tej chwili dzieje się w budynku oraz w jego obrębie? Jak się okazuje, nie wszystko jest jeszcze dopięte na ostatni guzik. – Jeśli chodzi o wnętrze, to zostały kosmetyczne poprawki, na przykład malarskie czy regulacja stolarki okiennej i drzwiowej. Na zewnątrz czeka nas natomiast zagospodarowanie terenu, gdyż jest on póki co rozgrzebany. Musimy poczekać na jego uporządkowanie, bo obecnie budowana jest tam część ciepłociągu. Po zakończeniu robót będziemy robić tam śmietnik i drogę do niego oraz plac zabaw. Chcielibyśmy, by do końca września, ewentualnie na początku października wszystko było już zamknięte, by można było zgłosić budynek do powiatowego inspektora nadzoru budowlanego i oddać go do użytku – mówi Tomasz Radziej z działu technicznego Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej. Warty podkreślenia jest fakt, że lokatorzy nie wprowadzą się do gołych czterech ścian. Mieszkania posiadają wyposażone i wykafelkowane łazienki oraz kuchnie z kuchenką gazową, zlewozmywakiem i okapem. W pokojach, na podłogach znajdują się panele. Ściany są pomalowane, a kolorystyka w mieszkaniach jest zróżnicowana.