Petar Borovicanin, obrońca Energetyka ROW Rybnik
Trzy pytania do…
Łukasz Kozik: Mecz w Wałbrzychu był taki łatwy, jak wskazuje na to jego wynik?
Petar Borovicanin: No oczywiście, że nie, ale uważam, że byliśmy lepszym zespołem. Graliśmy konsekwentnie z tyłu i skutecznie z przodu. To był klucz do sukcesu.
Dlaczego dopiero w drugiej połowie zaczęliście strzelać bramki?
Widzieliśmy, że Górnik będzie walczył, dopóki wystarczy im sił. W drugiej połowie byliśmy zespołem zdecydowanie lepszym pod względem fizycznym, taktycznym i technicznym. To przełożyło się na końcowy wynik.
Po kilku meczach bez zwycięstwa, teraz dwie wygrane pod rząd. Aż szkoda, że czeka was półtorej tygodnia przerwy, bo moglibyście pójść za ciosem?
Może to i prawda, ale jesteśmy dobrze przygotowani i myślę, że nie będzie problemu w piątek wyjść przeciwko Wiśle Puławy i walczyć o kolejne trzy punkty.