Z notatnika strażnika
Z notatnika strażnika
7 września. Dyżurny otrzymał zgłoszenie o mężczyźnie, który prawdopodobnie uciekł z oddziału Szpitala Dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Rybniku, gdyż miał chodzić po ulicy ubrany w pidżamę i klapki. Młody człowiek znajdował się w okolicach cmentarza przy ul. Rudzkiej. Gdy strażnicy przyjechali na miejsce, zauważyli w pobliżu ul. Rudzkiej opisanego w zgłoszeniu człowieka. Gdy patrol zbliżyli się do mężczyzny, a ten zauważył radiowóz, mężczyzna zaczął uciekać. Funkcjonariusze po krótkim pościgu schwytali młodego człowieka na nie oddanym jeszcze do użytku parku w pobliżu rzeki Nacyna.
7 września. Mieszkaniec dzielnicy Kłokocin powiadomił strażników o mężczyźnie, który nielegalnie przyłączył się do kanalizacji prowadzącej przez jego działkę. Mężczyzna twierdził, że cały proces przyłączenia przebiegał w myśl obowiązujących przepisów. Funkcjonariusze sprawdzili wersję osoby, która dokonała przyłączenia i rzeczywiście wszystko odbyło się zgodnie z obowiązującymi normami.
8 września. Mieszkańcy ul. Dworcowej zwrócili się do strażników z prośbą o pomoc w rozwiązaniu problemu wyjącego i drapiącego w drzwi jednego z mieszkań psa. Właścicielka zamknęła zwierzę za drzwiami i wyszła. Mimo prób skontaktowania się z nią, mieszkańcy budynku zwrócili się o pomoc do SM. Lokatorka nie odbierała telefonu, jednak strażnicy odnaleźli osobę, która dysponowała kluczami do mieszkania i zobowiązała się zająć hałaśliwym psem.
9 września. Dzielnicowy prowadzi sprawę zaśmiecenia terenu przy ul. Za Torem w dzielnicy Paruszowiec Piaski. Anonimowa osoba powiadomiła dyżurnego o nieznanym sprawcy, który wyrzucił śmieci przy placu zabaw.
10 września. Funkcjonariusze przeprowadzili cztery kontrole targowisk. Sprawdzali, czy osoby handlujące grzybami oferują do sprzedaży towar atestowany. Funkcjonariusze nie wykryli żadnych nieprawidłowości.
10 września. Na ul. Kotucza za jednym z marketów leżał nietrzeźwy mężczyzna. O tym fakcie powiadomił nas mieszkaniec Rybnika. Gdy patrol przyjechał na miejsce, odnalazł leżącego na ziemi człowieka. Podczas podejmowania interwencji do strażników podszedł mężczyzna, który był osobą najbliższą dla nietrzeźwego. Mężczyzna zadeklarował, że zajmie się pijanym, wypisując stosowne oświadczenie.
11 września. Dzielnicowy zajmie się sprawą głośnego szczekania, którego odgłos wydobywa się z jednej z posesji w dzielnicy Rybnik Północ. – O pomoc w załatwieniu sprawy zwrócili się do nas mieszkańcy, którzy twierdzą, że na terenie nieruchomości znajduje się kilka psów, które od kilku miesięcy nie dają spać sąsiadom. Głośne szczekanie ma się wydobywać z piwnicy budynku mieszkalnego – informuje Dawid Błatoń, rzecznik prasowy SM Rybnik.