Strażnicy spowiadają się przed radą
GASZOWICE. W tym roku gmina przeznaczyła 42 tys. zł na działalność straży miejskiej. Choć Gaszowice swoich strażników nie mają, niejako wynajmują funkcjonariuszy z sąsiednich Rydułtów. Rolą strażników jest pilnowanie bezpieczeństwa i porządku na terenie gminy.
– Straż miejska realizuje zadania z zakresu utrzymania czystości i porządku oraz bezpieczeństwa na terenie gminy, wspomagając działania tutejszego urzędu gminy. Zdarzają się przypadki, że pouczenia i pisma ze strony urzędu nie przynoszą efektu, zaś kontrola nieruchomości przez straż miejską i możliwość otrzymania mandatu, przynosi natychmiastowe efekty – informuje wójt Andrzej Kowalczyk. – Dobra współpraca ze strażą miejską przynosi korzyści. Na terenie gminy jest coraz mniej dzikich wysypisk. Mieszkańcy wykazują zadowolenie, że w przypadku problemów straż przyjeżdża na interwencję i może podjąć kroki nieograniczone procedurami administracyjnymi – dodaje wójt. Radni na sesji pochylili się nad sprawozdaniem strażników za okres od stycznia do końca sierpnia bieżącego roku.
Częściej upominają
Strażnicy do 31 sierpnia nałożyli na mieszkańców gminy Gaszowice 9 mandatów i 48 pouczeń. 5 mandatów nałożono na podstawie ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach na kwotę 500 zł. Pozostałe mandaty objęły takie przewinienia jak niedotrzymanie obowiązku szczepień psa (100 zł), spożywanie alkoholu w miejscu zabronionym (100 zł), zanieczyszczanie miejsc publicznych (100 zł) i spalanie odpadów (100 zł). Strażnicy 32 razy pouczali mieszkańców w sprawie wywozu nieczystości stałych i ciekłych, 12 razy w przypadku braku szczepień psa i 4 razy w przypadku nieporządku na posesji. Strażnicy starają się zazwyczaj nie karać od razu mandatami, chyba, że mieszkaniec nie przestrzega przepisów w sposób rażący. Dlatego zaobserwować można dużą rozbieżność między nałożonymi mandatami a pouczeniami.
Śmieciarzy jak na lekarstwo
Strażnicy regularnie odwiedzają gminę, aby przeprowadzić kontrole i patrole. W okresie sprawozdawczym funkcjonariusze przeprowadzili rutynowych 98 kontroli posesji i dwie ponowne kontrole. 64 razy strażnicy kontrolowali dzikie wysypiska odpadów na terenie gminy, a 33 kontrole dotyczyły psów – szczepień i puszczania zwierząt wolno. 39 razy strażnicy kontrolowali miejsca publiczne pod kątem spożywania alkoholu, a 48 razy sprawdzali tereny szkół, aby zwiększyć bezpieczeństwo dzieci i młodzieży. Ponadto siedmiokrotnie funkcjonariusze sprawdzali parkingi w centrum gminy i 6 razy asystowali w wizjach lokalnych. Tylko dwukrotnie straż została wezwana na posesje, gdzie spalane były odpady, a raz w przypadku wylewania nieczystości. 3 razy strażnicy skontrolowali place zabaw i dwa razy interweniowali w przypadku pozbywania się śmieci niezgodnie z ustawą. Pojedyncze interwencje dotyczyły również zaśmiecania miejsc publicznych, nieporządku na posesji i nielegalnej wycinki drzew.
Szymon Kamczyk