Kącik ZUS
Beata Kopczyńska, rzecznik prasowy O/ZUS w Rybniku.
Zanim przeszedłem na emeryturę, prowadziłem działalność gospodarczą i podlegałem obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym. Miałem problem z płatnościami składek do ZUS. Przez dwa lata w 2006–2007 nie miałem ich jak wpłacać, bo oszukały mnie osoby dla których prowadziłem usługi. To był mały zakład, w którym oprócz mnie pracowało jeszcze dwie osoby. Wobec trudności uzyskania pieniędzy od kontrahentów miałem problem z płynnością finansową firmy, a co za tym idzie musiałem wybierać: czy płacić składki do ZUS czy płacić pensje moim pracownikom. Od kiedy przeszedłem na emeryturę, ZUS ściąga mi dług ze świadczenia. Słyszałem o abolicji. Czy emerytów, którzy nie prowadzą już działalności gospodarczej, także ona dotyczy?
Emeryt z Rybnika
To, że jest Pan emerytem i ściągane są z Pana emerytury zaległe składki, nie wyklucza możliwości skorzystania przez Pana z abolicji. Musi Pan jednak pamiętać o tym, że aby móc skorzystać z abolicji, składki za pracowników muszą być uregulowane. Jeśli jest problem w tym, aby wpłacić je jednorazowo, może Pan zawrzeć układ ratalny z ZUS. Układem ratalnym może zostać objęta jednak tylko ta część składek, która powinna być finansowana przez pracodawcę.Część składek finansowana przez pracowników musi być przed tym uregulowana. Po spłacie rat, składki za Pana jako osobę prowadzącą działalność gospodarczą zostaną umorzone. Proszę też pospieszyć się z decyzją złożenia wniosku o abolicję, bo można je składać tylko do 15 stycznia 2015 r. Nie trzeba się też martwić tym, że nie zdąży Pan spłacić rat w ramach układu ratalnego. Znaczenie mieć będzie data złożenia wniosku abolicyjnego. Wniosek o umowę ratalną oraz wniosek o abolicję można złożyć jednocześnie. Ważne, by zrobić to najpóźniej do 15 stycznia 2015 r., bo tylko do tego dnia ustawodawca przewidział możliwość składania wniosków abolicyjnych.
W takiej sytuacji ZUS poczeka do momentu spłaty rat i umorzy zaległe składki za Pana, czyli płatnika składek.