Tychy zbyt silne
Koszykówka – III liga
Nie udała się seniorom MKKS Rybnik inauguracja rozgrywek III ligi przed własną publicznością. Mimo ambitnej w wielu fragmentach postawy, drużyna trenera Łukasz Szymika, ze względu na ogromne braki kadrowe, złożona w większości z juniorów, nie sprostała GKS II Tychy i uległa 49 do 72.
Mecz rozpoczął się od prowadzenia gospodarzy 4:0 po punktach Rafała Grzybka. Miejscowi mieli możliwość, by odskoczyć rywalom, ale pojawiły się straty, które zanotowali Koczy, Chrobok, Szczepaniak i Student. Do czwartej minuty wynik oscylował wokół remisu. Niestety później rozpoczęła się całkowita dominacja graczy z Tychów. Agresywna obrona silniejszych fizycznie przyjezdnych spowodowała, że rybnicki zespół z ogromnym trudem dochodził do pozycji rzutowych, a kiedy już to następowało to pojawiały się ogromne problemy ze skutecznością. Początek drugiej kwarty to kilka punktów przyjezdnych, którzy w pewnym momencie prowadzili już różnicą 16 oczek. Sygnał do pościgu celną „trójką” dał Maciej Krakowczyk. Dużo ożywienia wniósł również Tomasz Tomanek. Młody skrzydłowy MKKS odważnie penetrował strefę podkoszową, trafiał z dystansu i półdystansu, a także asystował. Właśnie po jego „trójce”, na zakończenie pierwszej połowy, gospodarze doszli tyszan na 7 punktów, co dawało podstawy do walki o zwycięstwo. W trzeciej odsłonie goście ponownie odskoczyli na dwucyfrową przewagę, jednak po punktach Grockiego i Tomanka oraz dobrej obronie całej drużyny rybniczanie mozolnie odrabiali straty i dwukrotnie zbliżyli się na 6 punktów do przeciwnika. Niestety, przyjezdni ponownie zdołali odskoczyć i przed decydującymi dziesięcioma minutami prowadzili różnicą 11 oczek. W czwartej kwarcie miejscowi nie byli już w stanie nawiązać walki z bardziej doświadczonym rywalem i ostatecznie przegrali cały mecz 49 do 72.
(kp)
MKKS Rybnik - GKS II Tychy 49:72
(9:23, 18:11, 14:18, 8:20)
MKKS: T. Tomanek 17, K. Szczepaniak 9, A. Grocki 8, M. Krakowczyk 7, R. Grzybek 6, R. Chrobok 2, R. Koczy 0, W. Student 0, A. Mazur 0, O. Sot 0.