Piotr Kuczera ma poparcie Masłowskiego, Lubosa, Larysza i Dąbkowskiego

Piotr Kuczera, kandydat na prezydenta z PO ogłosił, że dogadał się z Piotrem Masłowskim, reprezentantem Forum Obywateli Rybnika, co do jego poparcie w II turze wyborów prezydenckich. Poparcia udzielili mu również Jan Lubos z RAŚ, Aleksander Larysz z NRM oraz Andrzej Dąbkwoski z SLD.

Za poparcie fotel wiceprezydenta

Przypomnijmy, że Masłowski w I turze wyborów uzyskał 12,7 proc. głosów. – Piotr Masłowski uzyskał bardzo dobry wynik. To znaczny kapitał społeczny, który zgromadził w trakcie tych wyborów. Rybniczanie ewidentnie zaufali temu kandydatowi. Dlatego też zaproponowałem Piotrowi Masłowskiemu funkcję wiceprezydenta, jeżeli oczywiście uda się wygrać te wybory, w co głęboko wierzę – powiedział Piotr Kuczera. – To nie była łatwa decyzja. Chociażby z tego powodu, że Forum Obywateli Rybnika nie jest formacją partyjną. Dlatego dyskusje odnośnie poparcie Piotra Kuczery były trudne. Kilka argumentów zdecydowało jednak, że poprzemy tego kandydata – stwierdził Piotr Masłowski. – Pierwszy, to argument historyczny. 4 lata temu nikt z kandydatów, którzy odpadli w I turze, nie udzielił poparcie kontrkandydatowi Adama Fudalego. Efekt był taki, że władza się nie zmieniła. Nie chcemy popełnić tego samego błędu – dodał lider FOR. Przyznał również, że propozycja ze strony Piotra Kuczery, daje szansę na to, że poza jednym radnym, FOR będzie mieć stanowisko wiceprezydenta, a co za tym idzie realny wpływ na to, co się w mieście dzieje. – Władza demoralizuje, a władza sprawowana długo, demoralizuje bardzo. Nie chcę atakować personalnie Adama Fudalego. Bardziej jego otoczenie. Gdy prezydent przez prawie rok była na chorobowym, urząd się nie zawalił. Naszym miastem kieruje jakaś grupa, ale my obywatele nie wiemy kto to jest. Jeżeli nie doprowadzimy do zmian, to przy takiej radzie miasta, zdominowanej przez BSR i PiS, władza będzie kompletnie poza kontrolą – wyjaśnił szef FOR. – Dla nas ważna jest możliwość realizowania tych rzeczy, które zawarliśmy w naszym programie. Dlatego prosimy naszych wyborców, żeby ostatniego listopada zagłosowali na Piotra Kuczerę. Różni członkowie BSR, twierdzą, że prezydent po wyborach pójdzie do szpitala. Dla nas jest to oszukiwanie mieszkańców – kończy Piotr Masłowski.

Nie koalicja, a współpraca

Piotr Kuczera może również liczyć na poparcie Jana Lubosa i całego Ruchu Autonomii Śląska. W czwartek, 20 listopada podpisano porozumienie o współpracy pomiędzy ugrupowaniami. – Przygotowaliśmy deklarację programową, która zawiera kilka punktów, skupiających się na wspólnych elementach programowych naszych ugrupowań. Zostały one przedyskutowane przez obie strony. Mam nadzieje, że uda się większość tych zadań zrealizować w najbliżej kadencji – oznajmił Piotr Kuczera.  ­– Trudno nie poprzeć osoby, która podpisuje się pod naszymi postulatami, uważając je za ważne dla rybniczan. Bo generalnie chodzi o Rybnik, o jego dobro. Dlatego zachęcamy naszych członków, sympatyków, aby zagłosowali właśnie na Piotra Kuczerę w II turze wyborów – powiedział Jan Lubos z RAŚ, zaznaczając jednocześnie, że jego ugrupowanie nie wstępuje do żadnej koalicji. Wszystko ma się sprowadzić do współpracy nad konkretnymi pomysłami, które są zbieżne dla obu ugrupowań. Potwierdził to Piotr Kuczera. – Porozumienie z RAŚ nie polega na koalicji, a współpracy na poziomie samorządu. Staramy się skupić na konkretach. Chcemy zrobić coś dla rybniczan. Jestem otwarty na każdy dobry pomysł, który pomoże rozwijać się  temu miastu – stwierdził kandydat na prezydenta Rybnika z PO.

W poniedziałek oficjalnego poparcia Piotrowi Kuczerze udzielili również Aleksander Larysz ze Stowarzyszenia Rybnik Nasze Miasto oraz Andrzej Dąbkowski z SLD. Tym samym kandydat Platformy Obywatelskiej na prezydenta Rybnika, będzie wspierany przez wszystkich uczestników wyborów prezydenckich z I tury, z wyjątkiem oczywiście Adama Fudalego, z którym już w najbliższą niedzielę powalczy o władze w Rybniku.

Marek Pietras