Radziejów kończy na piątkę
Piłka nożna– Klasa A
W meczu ostatniej jesiennej kolejki klasy A podokręgu Rybnik MKS 32 Radziejów wysoko, bo aż 5 do 1, pokonał na swoim boisku Wicher Wilchwy. Goście szybko objęli prowadzenie, ale od 25. minuty musieli grać w dziesiątkę, po czerwonej kartce dla bramkarza. Gospodarze po mistrzowsku wykorzystali fakt gry w przewadze i w końcówce spotkania rozstrzelali przyjezdnych.
Sobotnie spotkanie dość niespodziewanie rozpoczęło się od ataków piłkarzy Wichra, którzy pressingiem i agresywną grą zaskoczyli celujących w awans do okręgówki zawodników z Radziejowa. Goście swoją przewagę udokumentowali bramką. W 19. minucie po ładnej, zespołowej akcji i świetnym dośrodkowaniu z lewego skrzydła, Tomasza Szewczyka strzałem głową pokonał Marcin Hoszek. Przyjezdni cieszyli się z prowadzania zaledwie przez 180 sekund. Fatalny błąd popełnił wtedy jeden z graczy Wichra, który chcąc wyjść z własnego pola karnego, zagrał piłkę ręką. Sędzia wskazał na jedenasty metr, a pewny egzekutorem rzutu karnego okazał się Rafał Pokorny. Z takim obrotem spraw nie mógł pogodzić się trener gości Adrian Konieczny, który miał sporo uwag do arbitra. W konsekwencji został odesłany na trybuny. Nie była to jedyna strata ekipy z Wilchw. W 25. minucie zawodnicy Wichra wykonywali rzut wolny w rejonie środka boiska. Gracz przyjezdnych, kopiąc piłkę, trafił w Roberta Skibę, który przejął futbolówkę i popędził z nią na bramkę. Dawid Mazurek, golkiper przyjezdnych, chcąc ratować sytuację, interweniował ręką poza polem karnym, za co otrzymał czerwoną kartkę. Mimo przewagi jednego zawodnika i optycznej przewagi radziejownianie przed przerwą nie byli w stanie wyjść na prowadzenie. Uczynili to natomiast na początku drugiej połowy. Po silnym strzale z dystansu bramkarz gości wybił piłkę wprost na głowę Bronisława Kłoska, któremu nie pozostało nic innego, jak skierować futbolówkę do siatki. W 76. minucie było już 3:1, kiedy to w sytuacji sam na sam z golkiperem nie pomylił się Michał Herman. W 85. minucie gospodarze wyprowadzili wzorowy kontratak, a w jego końcowej fazie Kamil Gawlyta zagrał do Adriana Roczkowskiego i wprowadzony kilkadziesiąt sekund wcześniej na boisko zawodnik mógł cieszyć się ze zdobytego gola. Minutę później strzałem do pustej bramki z kilku metrów wynik na 5 do 1 ustalił Michał Herman. Dzięki wygranej MKS Radziejów ma na swoim koncie 35 punktów i zimę spędzi w ścisłej czołówce A-klasowej tabeli.
(kp)
MKS 32 Radziejów Wicher Wilchwy 5:1
Bramki: Rafał Pokorny (22.), Bronisław Kłosek (48.), Michał Herman (76., 86.), Adrian Roczkowski (85.) – Marcin Hoszek (19.)
MKS 32 Radziejów: Tomasz Szewczyk - Kamil Gawlyta, Sebastian Wiśniewski, Rafał Pokorny, Łukasz Błanik, Sebastian Urbaś, Michał Herman, Szymon Cichecki, Krzysztof Błędowski, Robert Skiba (58. Rafał Wasiak), Bronisław Kłosek (85. Adrian Raczkowski). Rezerwa: Jerzy Dyczka, Nicolas Kurowiec, Szymon Nikel. Trener: Krzysztof Jurczyk.
Wicher Wilchwy: Dawid Mazurek - Adrian Stańkusz (78. Kamil Majda), Jacek Pisarek, Karol Dzierżęga, Jarosław Pietrzak, Wojciech Kuczmarski, Krzysztof Dziwoki (57. Adam Pochcioł), Michał Jurek, Robert Stabla (25. Krzysztof Wochnik), Marcin Hoszek (75. Artur Jasiak), Mariusz Pietrzak. Rezerwa: Dawid Bednarek. Trener: Adrian Konieczny.
po meczu powiedział:
Krzysztof Jurczyk, trener MKS Radziejów
Można powiedzieć, że zakończyliśmy rundę na piątkę. W dzisiejszym meczu, mimo problemów i braków kadrowych, udało się zwyciężyć. Przeciwnik postawił trudne warunki. Spotkanie tak się ułożyło, że Wicher w 25. minucie stracił bramkarza. Dopóki rywale mieli siły, to grali bardzo dobrą piłkę. Ale w końcówce to my bezwzględnie dominowaliśmy na boisku. Konsekwentna obrona i rozgrywanie piłki od tyłu. Taki jest nasz styl gry. Możemy liczyć na naszych napastników, którzy zdobywają bramki. Od samego początku nie ukrywaliśmy, że naszym celem w tym sezonie będzie walka o awans do klasy okręgowej. Póki co udaje nam się to realizować. Walczymy z Naprzodem Rydułtowy i Polonią Łaziska. Myślę, że pomiędzy tą trójką rozstrzygnie się kwestia awansu.