Wspominają tragedię Górnoślązaków po wojnie
Dębieńsko. Na Górnym Śląsku tragiczne losy jego mieszkańców, po zakończeniu II Wojny Światowej, dotknęły niemal każdej rodziny. W obecnej gminie Czerwionka-Leszczyny najdotkliwiej odczuli represje władz stalinowskich, polsko-sowieckich, mieszkańcy Palowic i Dębieńska.
W Palowicach, na miejscowym cmentarzu, upamiętniono już wcześniej pomordowanych na wschodzie okazałą tablicą, na której wymieniono nazwiska tych, którzy z wywózki nie wrócili. Wielka w tym zasługa lokalnego kronikarza Sylwestra Musiolika, który listę ofiar z jego rodzinnej wsi skompletował. W Dębieńsku już pod koniec ub. wieku Marian Kulik i Krzysztof Kluczniok, aktywni do dzisiaj członkowie Ruchu Autonomii Śląska, rozpoczęli starania o uczczenie pamięci ofiar terroru z lat powojennych. To zaowocowało po kilku latach. Dzięki determinacji udało się od ofiarnych mieszkańców Dębieńska uzbierać pieniądze na pamiątkową tablicę z pięknego szwedzkiego marmuru. Dużego wsparcia w tych działaniach udzielał były proboszcz śp. ks. Józef Adamczyk.
Dębieńsko pamięta
Starania o uczczenie pamięci poległych i represjonowanych uzyskały swój finał 19 stycznia 2003 roku. Wtedy ówczesny przewodniczący RAŚ Krzysztof Kluczniok odsłonił pamiątkową tablicę, a poświęcił ją biskup Gerard Bernacki. Wśród uczestników tej podniosłej uroczystości byli m.in. ówcześni parlamentarzyści, przedstawiciele Stowarzyszenia Pamięci Ofiar Tragedii Śląskiej z Knurowa, poczty sztandarowe RAŚ , Związku Górnośląskiego, Braci Górniczej oraz kilku miejscowych straży Pożarnych. Licznie przybyli także członkowie RAŚ z wielu miejscowości.
Kolejny marsz wkrótce
Od tego wydarzenia corocznie w pięknej świątyni w Dębieńsku Wielkim odprawiane są msze święte w intencji pamięci pomordowanych, deportowanych i prześladowanych w latach 1945-1956 Ślązaków z udziałem członków RAŚ z całego województwa. Tablica w Dębieńsku jest pierwszą w regionie poświęconą Ofiarom Tragedii Górnoślązaków w latach 40. i 50. ubiegłego wieku. Rok 2015 Sejmik Województwa Śląskiego ogłosił Rokiem Pamięci Ofiar Tragedii Górnośląskiej 1945 roku. – Szkoda, że świadomie ograniczono upamiętnienie tylko do wywózek w głąb byłego ZSRR, pomijając tysiące represjonowanych i pomordowanych przez kolejne 10 lat i setki tysięcy wygnanych z Górnego Śląska. Dębieńska tablica oddaje hołd i pamięć im wszystkim – mówi Krzysztof Kluczniok. 24 stycznia o godz. 12 z Katowic do obozu zagłady Górnoślązaków w Świętochłowicach-Zgodzie ruszy ósmy już Marsz Pamięci organizowany przez Ruch Autonomii Śląska.
(ska)