Sroga lekcja od mistrzyń Polski
KOSZYKÓWKA – Tauron Basket Liga Kobiet
Po dwóch wyjazdowych zwycięstwach, w Gdyni i Łodzi, koszykarki Glucose ROW Rybnik pojechały do Krakowa, aby zmierzyć się z Wisłą Kraków, czyli aktualnym mistrzem Polski. Mecz nie był wielkim widowiskiem, krakowianki bezapelacyjnie panowały na parkiecie i rozbiły ekipę Kazimierza Mikołajca 106:45.
Już pierwsze minuty pokazały, że lider rozgrywek, który w tegorocznych rozgrywkach nie doznał jeszcze porażki, nie zamierza ekipy z Rybnika potraktować ulgowo. Gospodynie szybko wyszły na prowadzenie 12:0. Duża w tym zasługa Courtney Vandersloot, która dyktowała tempo gry zespołu z Krakowa. Rybniczanki nie potrafiły przeciwstawić się wiślaczkom, głównie w akcjach ofensywnych.
Indolencję strzelecką, trwająca blisko pięć minut przełamała w końcu Leah Metcalf, ale na niewiele to się zdało. Miejscowe z minuty na minutę powiększały swoja przewagę, prowadząc po inauguracyjnej kwarcie aż 28:5. Drugie 10 minut były bardziej wyrównane. Podopieczne Mikołajca zaczęły w końcu trafiać do kosza, ale i tak pozostawały w tyle, do znakomicie dysponowanych koszykarek z grodu Kraka. Na przerwę obie ekipy schodziły przy prowadzeniu Wisły 53:26.
Po zmianie stron, na parkiecie nadal dominowały miejscowe, które powiększały swoją przewagę, by na kilka minut przed końcową syreną, zdobyć setny punkt. Ostatecznie Wisła wygrała różnicą 61 punktów i nadal jest niepokonana w lidze.
Ciekawostką tego spotkania jest fakt, że koszykarki z Rybnika przez 40 minut gry nie wykonywały ani jednego rzutu wolnego. Rybniczanki oddały za to aż 27 rzutów za 3 punkty, z czego 7 było celnych.
– Rywalkom należą się gratulacje za wygraną. Różnica była widoczna gołym okiem. Przed nami bardzo ważne mecze i na tym musimy się skupić – krótko skomentował pojedynek Kazimierz Mikołajec, szkoleniowiec Glucose ROW.
Rybniczanki, które walczą o zagwarantowanie sobie miejsca w czołowej ósemce, już w sobotę, 7 lutego będą podejmowały na swoim parkiecie drużynę Ślęzy Wrocław. Początek tego spotkania o godz. 17.30. Tydzień później pojadą na mecz do Siedlec.
Marek Pietras
Kolejka 16.
• Widzew Łódź – Pszczółka AZS UMCS Lublin 51:72
• CCC Polkowice – Chemat Basket Konin 72:46
• Artego Bydgoszcz – Energa Toruń 72:66
• Basket Gdynia – KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp. 74:66
• MKK Siedlce – Ślęza Wrocław 70:59
1. Wisła Can-Pack Kraków 16 32 1324:893
2. Artego Bydgoszcz 16 29 1267:1058
3. Energa Toruń 16 29 1283:1108
4. KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp. 17 28 1276:1178
5. CCC Polkowice 16 27 1165:987
6. Glucose ROW Rybnik 16 24 1067:1193
7. MKK Siedlce 16 22 1103:1175
8. Ślęza Wrocław 16 22 1086:1176
9. Pszczółka AZS UMCS Lublin 16 22 1051:1143
10. Widzew Łódź 17 20 1070:1325
11. Basket Gdynia 16 19 1082:1267
12. Chemat Basket Konin 16 17 1019:1290
Wisła Can-Pack Kraków – Glucose ROW Rybnik 106:45
(28:5, 25:21, 26:9, 27:10)
Glucose ROW: Drey Mingo 19, Kateryna Rymarenko 13, Leah Metcalf 8, Justyna Zielonka 3, Elżbieta Paździerska 2, Magdalena Radwan 0, Katarzyna Motyl 0, Weronika Oskwarek 0, Martyna Stelmach 0, Angelica Henry 0.
Wisła Can-Pack: Jantel Lavender 20, Gintare Petronyte 18, Agnieszka Skobel 15, Courtney Vandersloot 14, Farhiya Abdi 11, Agnieszka Kaczmarczyk 10, Allie Quigley 8, Magdalena Ziętara 5, Cristina Ouvina 5, Angelika Ostasiewicz 0.