Huczna impreza w piżamach
Bełk. Korzystając z ostatnich dni karnawału, mieszkanki sołectwa wzięły udział w babskim combrze zorganizowanym w bełkowskim Klubie Kultury. Na zabawę przybyło kilkadziesiąt uczestniczek.
Babski comber to zabawa organizowana przez kobiety i dla kobiet. Jego nazwa oznacza staropolską zabawę zapustną, połączoną z tańcami i ucztą, celebrowaną głównie przez niewiasty w końcowe dni karnawału. Jak wygląda współczesny babski comber, wiedzą doskonale bełkowianki, które nie wyobrażają już sobie zakończenia karnawału bez tej imprezy. – To znakomita okazja, aby się spotkać, pośmiać, pośpiewać, potańczyć i porozmawiać o wszystkim – podkreśla Krystyna Gawlik, jedna z organizatorek wydarzenia i szefowa Koła Gospodyń Wiejskich w Bełku. Na combrze, który odbył się w bełkowskim Klubie Kultury dopisali goście, dobry nastrój i świetna zabawa. Każdego roku konwencja imprezy jest inna. Tym razem bełkowianki zaprezentowały się w różnorodnych strojach piżamowych. – Panie od wielu dni szykują się do tej imprezy. Wymyślają i kompletują stroje, w których wystąpią. Przygotowują liczne konkursy i zabawy, starają się, aby babski comber dopięty był na ostatni guzik – dodaje Krystyna Gawlik. Moc wrażeń gwarantowana – liczne konkursy, zabawy, dowcipy, tańce, wszystko to – jak mówią uczestniczki, pozwala zapomnieć o codziennych troskach, obowiązkach i odreagować stresy.
(ska)