Sędziowie wygrali Memoriał imienia Stefana Śliwy
Sport amatorski – Piłka nożna
Godnie uczcili pamięć swojego zmarłego kolegi sędziowie z Rybnika, wygrywając coroczny turniej halowy organizowany przez amatorską E-futbol Ligę z Rybnika. Na starcie stanęło 16 drużyn podzielonych na 4 grupy. Już na samym początku trafiła się spora niespodzianka. Z grupy B nie awansowała drużyna ZUPIL, choć upatrywana była w gronie faworytów. W pozostałych grupach obyło się bez niespodzianek. Z grupy A awans wywalczyły zespoły Kody System i Meksyku. Z grupy B drużyny Line Trans i ZRB Noster. Z C grupy: Sędziowie i Bruk-Bud, a z D, zgodnie z oczekiwaniami, Marat i Amanis. Rozgrywki grupowe były tylko przedsmakiem tego, co czekało uczestników w ćwierćfinałach, bo w tej fazie – przegrywający żegnał się z turniejem. Trzy pierwsze mecze to trzy remisy, a o zwycięstwie musiały zdecydować rzuty karne. W pierwszym meczu Koda System pokonała ZRB Noster, w drugim drużyna Line Trans wygrała z Meksykiem. W trzecim spotkaniu – w serii rzutów karnych górą byli Sędziowie, którzy rywalizowali z ekipą Amanisa. Czwarty mecz był bez historii. Marat gładko 4:0 pokonał Bruk-Bud. Półfinały nie dostarczyły emocji. Gładka wygrana Maratu z Line Trans 6:2, a w drugim półfinale Sędziów z Kodą 4:1. Mecz o 3. miejsce zakończył się zdecydowanym zwycięstwem Line Trans, zawodnicy tej drużyny 8:1 pokonali zmęczonych piłkarzy Kody. Zawodnicy drużyny Line Trans dość często biorą udział w rozgrywkach halowych i widać było ich większe ogranie. Na deser pozostał finał, w którym spotkały się drużyny Sędziów i Maratu. Nie zabrakło w nim emocji, które towarzyszyły obu ekipom do samego końca. Sędziowie strzelili bramkę na 1:0 i cofnęli się do obrony, szukając swojej szansy w kontratakach. Marat nacierał i miał optyczną przewagę, ale nie potrafił jej wykorzystać. Ostatecznie wynik się nie zmienił i puchar trafił do kolekcji Sędziów.
(opr. pm)