Celnicy ratowali kobietę
Trzej funkcjonariusze z Urzędu Celnego w Rybniku pomogli młodej dziewczynie, która zasłabła i upadła na chodnik. W pośpiechu omijali ją piesi.
Do zdarzenia doszło we wtorek 28 kwietnia około 6.30 w Pszowie tuż za bazyliką. Jadąc do pracy do Rybnika celnicy zauważyli, że na chodniku ktoś leży bez ruchu. Natychmiast zatrzymali swój samochód i podbiegli do leżącej osoby. Okazało się, że to młoda dziewczyna, która nagle zasłabła w drodze na praktykę. Upadła na chodnik. Nikt z przechodzących nie zwrócił na nią uwagi, omijając w pośpiechu. Śląscy celnicy szybko ocenili stan poszkodowanej i natychmiast powiadomili służby ratunkowe. Do czasu przyjazdu pogotowia ułożyli poszkodowaną tak, aby mogła bezpiecznie oddychać. Przytomną i bezpieczną przekazali służbom ratunkowym. – To był zwykły ludzki odruch. Nie moglibyśmy tak po prostu przejechać obok wiedząc, że ktoś leży nieprzytomny i potrzebuje pomocy – mówią celnicy
(acz)