Z notatnika strażnika
Rybnik
11 maja. Strażnicy oddali pod opiekę rodzinie nietrzeźwego mężczyznę, któremu pomocy udzielała załoga karetki pogotowia na ul. Wodzisławskiej w Rybniku. Osoba ta nie wymagała hospitalizacji, jednak była na tyle nietrzeźwa, że swoim zachowaniem mogła powodować zagrożenie dla siebie bądź innych uczestników ruchu.
11 maja. Operator monitoringu zauważył leżąca osobę koło fontanny na rynku. Był to bezdomny mężczyzna, któremu z nosa leciała krew. Strażnicy wezwali na miejsce pogotowie ratunkowe, jednak z uwagi na brak zagrożenia dla zdrowia, mężczyzna odszedł w nieznanym kierunku.
12 maja. Strażnicy około godz. 11.00 przyjęli zgłoszenie o znajdującym się w okolicy pętli autobusowej w dzielnicy Chwałowice dziecku. Pięcioletnia dziewczynka jechała na hulajnodze w towarzystwie psa bez opieki osoby dorosłej. Dziecko zauważył zgłaszający, który zaopiekował się nim do czasu przyjazdu patrolu. Dziewczynka nie wiedziała gdzie się znajduje, jak się nazywa i gdzie mieszka. Dzięki przypadkowo napotkanej osobie udało się ustalić te informacje. Dziecko w tym dniu znajdowało się pod opieką dziadków, a gdy funkcjonariusze przyprowadzili dziewczynkę pod ich adres, okazało się, że jeden opiekunów już jej szukał. Strażnicy przeprowadzili rozmowę wychowawczą z dziadkami, a ci tłumaczyli, że dziecko oddaliło się przez ich nieuwagę.
13 maja. Strażnicy wylegitymowali 3 osoby spożywające alkohol w pobliżu rzeki Nacyna. Na jedną z nich nałożono mandat karny, a pozostałe 2 osoby pouczono. – Zgłoszenie otrzymaliśmy od anonimowej osoby, która widziała, jak kilka osób spożywa alkohol w na ławce w pobliżu parkingu przy markecie – tłumaczą strażnicy.