Zagrali w „Grę o Pierścień”
Czernica. Tegoroczna Noc Muzeów przy czernickim zameczku przebiegła niezwykle barwnie i tajemniczo. W tym roku uczestnicy wzięli udział w „Grze o pierścień”, która polegała na odgadywaniu zagadek i wykonywaniu zadań, zadanych przez niezwykłe postacie.
Tegoroczna Noc Muzeów w Czernicy rozpoczęła się przy zameczku, gdzie wszyscy uczestnicy (a było ich bardzo wielu) wysłuchali herolda, który zapowiedział niezwykłe wydarzenia tej nocy. Następnie uczestnicy w niewielkich grupach wyruszyli na czernickie drogi, by odszukać niezwykłych gości. Wśród nich byli m.in. utopek, lotnik, uczennice, wędkarze i wielu innych. Były to duchy przeszłości, które posiadały wiedzę i podpowiedzi, służące poszukiwaniu tajemniczego pierścienia barona Von Roth. Każdy z uczestników musiał zaopatrzyć się w latarkę, bo część trasy należało przebyć już po ciemku, a nie była oświetlona latarniami. Wszyscy zadowoleni przebyli trasę, odnajdując ostatecznie zaginiony pierścień barona. Po powrocie pod zamek, na miejscu można było m.in. zobaczyć pokaz slajdów, pooglądać niebo ze stowarzyszeniem Astrohunters i zjeść coś ciepłego. Dla wszystkich uczestników wydarzenia tej nocy pozostały niezapomniane i szczególnie najmłodsi, już nie mogą doczekać się kolejnej wyprawy za rok! Była to druga Noc Muzeów organizowana przez Stowarzyszenie Spichlerz i jak widać po frekwencji, popyt na tego typu wydarzenia parahistoryczne jest w Czernicy ogromny.
(ska)