Poważna kontuzja Agaty Perenc

Historia lubi się powtarzać. Niestety. Dwa lata temu, tuż przed wylotem na mistrzostwa świata do Rio de Janeiro, judoczka Polonii Rybnik i reprezentacji Polski zerwała więzadła w kolanie. Tym razem, również na kilkanaście dni przed mistrzostwami świata, Agata uległa kolejnej poważnej kontuzji.

– Złamałam kość strzałkową z przemieszczeniem. Do urazu doszło na treningu technicznym. Przy wykonywaniu mojej techniki kostka się zablokowała, a ciałem poszłam do rzutu. Niestety, kość nie wytrzymała – relacjonuje Agata, która nabawiła się urazu podczas zgrupowania reprezentacji w Zakopanem. Utalentowana rybnicka judoczka, dzięki szybkiej reakcji prezesa Polonii Rybnik, Juliusza Kowalczyka, przeszła już operację zespolenia kości strzałkowej z piszczelową za pomocą płytki i śrub. – Brzmi groźnie, ale to przyspieszy mój powrót i wyeliminuje ryzyko braku zrostu. Do czasu wejścia na matę będę się intensywnie rehabilitować, aby powrót do pełnej sprawności nastąpił jak najszybciej. Mam nadzieję, że nastąpi to pod koniec tego roku – mówi zawodniczka, która liczy, że treningi judo wznowi za około 2 miesiące. Przypomnijmy, że Agata Perenc wciąż ma szansę, by wystąpić na igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro w 2016 roku. Aktualnie zawodniczka rybnickiej Polonii plasuje się na 25. miejscu w rankingu olimpijskim, co na obecną chwilę daje jej przepustkę do reprezentowania naszego kraju w Brazylii.

(kp)