Czy można usprawnić strefę śródmiejską?
Przedsiębiorcy prowadzący działalność w Rybnickiej Strefie Śródmiejskiej, czekają od kilku miesięcy na spotkanie z rybnickim urzędnikami.
Wjazdu na rybnicki Rynek i przyległe do niego ulice strzegą chowane w chodniku słupki. Otwarte są tylko w godzinach od 5.00 do 11.00 i od 17.00 do 19.00. Ma to umożliwić dojazd wozów z zaopatrzeniem do sklepów, choć nie wszyscy dostawcy mieszczą się w tych godzinach. – Zdarzało nam się co prawda przepakowywać wozy z zaopatrzeniem lub prosić strażników o otwarcie blokady, ale ogólnie jest lepiej niż było. Może być jednak jeszcze lepiej – mówi Adam Grzelka, prowadzący sklep z zabawkami przy ulicy Kościelnej. – Mamy kilka propozycji na usprawnienie ruchu. Jeden z nich przewiduje, aby w godzinach otwarcia blokad, znajdowały się one również w pozycji podniesionej, a chowały się przy podjechaniu pojazdem. Opuszczone słupki wręcz zapraszają do wjazdu na rynek i przyległe ulice. Słupek podniesiony część z kierowców odstraszy – mówi rybnicki przedsiębiorca. Co na to w urzędzie? – Co do propozycji zamknięcia słupka i jego otwierania po najechaniu na pętlę indukcyjną, została ona przekazana do zarządzającego systemem, tj. Rybnickich Służb Komunalnych celem rozeznania możliwości technicznych i organizacyjnych tego rozwiązania – mówi Agnieszka Skupień, asystent prezydenta Rybnika. Jak zapewniają urzędnicy, od chwili wprowadzenia nowych zasad w sposób znaczący zmniejszył się ruch pojazdów w strefie. – Tym samym przyjęte założenia w zakresie ograniczenia dostępności zostały osiągnięte, mianowicie RSŚ staje się miejscem gdzie pierwszeństwo mają piesi. Na bieżąco analizowane są różne propozycje, niemniej jednak nie planuje się w najbliższym czasie zmian w funkcjonowania RSŚ – dodaje urzędniczka. Co ze spotkaniem w urzędzie? Przedsiębiorcy czekają na ruch rybnickiego magistratu.
(acz)