Nowe kasowniki pożerają pieniądze
O złotówkę więcej za każdy przejazd autobusem MZK? To możliwe! Wszystko przez to, że nowy system z e-biletem jest dopiero dopracowywany. – Pani z MZK wyjaśniała mi, że system GPS nie nadąża za autobusami. To kto nimi kieruje? Hołowczyc i Kubica? – nie może uwierzyć pan Robert, którego dotknął problem za wysokich opłat.
Pasażerowie mogą już korzystać z wprowadzonego przez Międzygminny Związek Komunikacyjny e-biletu, czyli specjalnej dyskietki, która zastępuje bilety papierowe. Wraz z e-biletem w autobusach pojawiły się nowe kasowniki. Są już zainstalowane i działają. Kłopot w tym, że nie zawsze tak, jak powinny. Zgłosił się do nas pasażer, który na każdym przejeździe traci aż złotówkę. O tyle za dużo pobiera nowy sprzęt. – Idea nowych kasowników polega na tym, że przy wejściu do autobusu przykłada się do nich e-bilet i pobierają pieniądze. Ale nie cenę planowanego przez nas przejazdu, tylko cenę najdroższego biletu na trasie. W moim przypadku jest to 3,80 zł. Później, przy wysiadaniu, znów przykłada się kartę i wtedy kasownik powinien zwrócić nadwyżkę. Tak, żebyśmy zapłacili tylko za to, co przejechaliśmy. Akurat ja powinienem płacić za przejazd 2,40 zł – wyjaśnia Robert Średnicki. Stąd prosty wniosek, że kasownik powinien oddać panu Robertowi 1,40 zł z pobranych wcześniej 3,80 zł. A niestety zwraca mu tylko 40 groszy. Czyli o złotówkę za mało.
Nic z tym nie robią
Pan Robert korzysta z autobusów MZK regularnie. Dwa razy dziennie. Strata dodatkowej złotówki za każdym razem daje konkretną sumę. – Pani z MZK wyjaśniała mi, że system GPS nie nadąża za autobusami. To kto nimi kieruje? Hołowczyc i Kubica? – nie może uwierzyć w wyjaśnienia centrali. – Dowiedziałem się, że mogę zgłosić reklamację i wtedy zwrócą mi pieniądze. Ale ja tą sprawę zgłaszałem trzy tygodnie temu, a kłopot nadal jest. Nic z tym nie zrobili – bulwersuje się pasażer. Zastanawia się też nad skalą problemu. – Z rozmów z kierowcami wiem, że mnóstwo ludzi skarży się na to, że kasowniki pobierają za dużo. Pan z kiosku, w którym doładowuję bilet, mówił mi, że jego żona ma to samo. A ilu jest ludzi, którzy nie zdają sobie sprawy, że tracą pieniądze? Część upomni się o zwrot, ale część machnie na to ręką – dodaje.
Nie ma ludzi i nie ma komunikatu
Ze względu na okres urlopowy w MZK nie odpowiedziano nam na pytania w sprawie błędnego działania kasowników. Nikt nie był upoważniony do tego, by takich informacji udzielać. Również przewodniczący zarządu MZK, czyli wiceprezydent Żor, był nieuchwytny. Co więcej, na stronie MZK nie ma żadnego komunikatu, który by wyjaśniał pasażerom, że do pomyłek może dochodzić i co w tej sytuacji powinni zrobić.
Rozpatrzą reklamację
Zadzwoniliśmy więc do centrali MZK jako pasażer sugerując, że kasownik zabiera nam za dużo pieniędzy. Uprzejma pani odpowiedziała, że jest to możliwe, bo właśnie trwa dopracowywanie systemu. Więc trzeba napisać reklamację, która w ciągu dwóch tygodni zostanie rozpatrzona, a pieniądze zwrócone. Jeśli podróżujemy często i problem się powtarza, może to być reklamacja „zbiorcza”, dotycząca wielu kursów.
Nie ma sygnałów
Międzygminny Związek Komunikacyjny obsługuje m.in. Czerwionkę-Leszczyny. Tam o problemie wiedzie, chociaż mieszkańcy bezpośrednio do urzędu z pretensjami nie przychodzili.
– Urząd nie otrzymał żadnych uwag ze strony mieszkańców, które dotyczyłyby nieprawidłowego naliczania opłaty za przejazdy autobusami MZK. Wiemy jednak, że takie problemy są zgłaszane bezpośrednio przewoźnikowi. W siedzibie MZK odbyło się spotkanie, podczas którego omawiano problem, w spotkaniu tym uczestniczył burmistrz Wiesław Janiszewski. Jak podkreśla Benedykt Lanuszny, dyrektor biura MZK, problemy mają źródło zarówno w niedoskonałości technicznej nowego systemu, jak i nieumiejętnym posługiwaniu się systemem.
Zdarza się, że mieszkańcy chcąc skasować bilet – zamiast raz – kilkakrotnie przykładają do elektronicznego kasownika bilet, wówczas też opłata naliczana jest kilkakrotnie. System jest nowy, w większości punktów sprzedaży wraz z biletem wydawana jest instrukcja kasowania. Aby ułatwić pasażerom zaznajomienie się z nowym systemem w każdym autobusie montowane są instrukcje poprawnego kasowania biletów. To krótkie hasłowe informacje, które mają ułatwić mieszkańcom regionu korzystanie z nowego systemu i pozwolą uniknąć sytuacji, o której mówimy dziś.
Warto też podkreślić, że cały system pozwala na pełną kontrolę opłat za bilety. MZK przyjmuje i rozpatruje wnioski o zwrot pobranych nadwyżek pieniędzy. Do siedziby MZK wpływają nawet wnioski o zwrot drobnych kwot np. 5 groszy – dzięki systemowi da się rozpatrywać każde pismo od mieszkańca i zwracać nawet takie kwoty, jeśli tylko są uzasadnione (co można zweryfikować) – informuje Hanna Piórecka-Nowak, rzecznik prasowa Urząd Gminy i Miasta Czerwionka-Leszczyn
W temacie błędów kasowników udało nam się porozmawiać również z wiceburmistrzem Rydułtów, Marcinem Połomskim, który jest członkiem zarządu MZK. – Na ostatnim zarządzie, czyli pod koniec lipca, dowiedziałem się, że zgłoszono jeden albo dwa przypadki. Nie była to sytuacja notoryczna. Uwagi zostały przekazane firmie, która przygotowywała oprogramowanie nowego systemu, żeby problem rozwiązała. Być może od tamtego czasu pojawiły się nowe zgłoszenia, ale ja nie posiadam informacji, że do podobnych zdarzeń dochodziło częściej. Również od mieszkańców nie otrzymałem takich sygnałów - podkreśla wiceburmistrz Połomski.
Dziwne zasady
– A nie prościej byłoby, gdyby system pobierał pieniądze przy wysiadaniu z autobusu? Przecież kiedy idę do sklepu po chleb, który kosztuje 3 zł, to nie przygotowuję 5 zł. Więc dlaczego jeśli chcę przejechać trasę za 2,40 zł, to muszę mieć 3,80 zł – zastanawia się pasażer Robert Średnicki.
Plusy i minusy
Spotkani przez nas na przystankach MZK pasażerowie zwracali z kolei uwagę na inne wady nowego systemu. Najczęstsze zarzuty to za małe wyświetlacze, które utrudniają korzystanie z nich osobom starszym oraz zbyt mało punktów, w których można doładowywać karty. – E-bilet ma swoje plusy i minusy. Na pewno jest wygodny, bo nie trzeba martwić się o papierowy bilet. Ale faktycznie brakuje punktów, gdzie można doładowywać – mówią pani Grażyna i Aleksandra.
(mak)
Ważne informacje o e-bilecie
Rodzaje i wygląd e-karty
E-karta ma format tradycyjnej karty bankomatowej z elektronicznym układem pamięciowym, służącym do zapisywania danych użytkownika oraz kontraktów biletowych. Na rewersie widnieją logo i dane adresowe MZK oraz numer identyfikacyjny e-karty. Są dwa rodzaje kart. Pierwszy to karta imienna (spersonalizowana), czyli e-bilet elektroniczny okresowy oraz elektroniczna portmonetka. Ta karta jest wydawana na podstawie prawidłowo wypełnionego wniosku, wydawana i ładowana w Biurze Obsługi Klienta w siedzibie MZK, Punktach Doładowań Biletów oraz w przyszłości w Kioskach Doładowań (15 kasowników doładowujących umieszczonych w urzędach miasta/gminy). Drugi rodzaj to ekektroniczna portmonetka, czyli e-bilet elektroniczny jednorazowy, który służy do opłaty za przejazdy jednorazowe. Portmonetka niespersonalizowana jest do nabycia bez konieczności wypełniania wniosku w 20 Punktach Doładowań Biletów. Z kolei portmonetka spersonalizowana wydawana jest tak jak e-karta imienna, na podstawie wypełnionego wniosku, ładowana w Biurze Obsługi Klienta, Punktach Doładowań Biletów, serwisie internetowym (w przypadku spersonalizowanej portmonetki - posiadając konto w serwisie) oraz w przyszłości w terminalach doładowujących.
Rodzaje kasowników
Są kasowniki rejestrujące przejazd, które służą do pobierania opłaty za przejazd jednorazowy z elektronicznej portmonetki, pobierania opłaty za przewóz bagażu, zwierząt oraz do rejestracji przejazdu na podstawie biletu okresowego.
Są też kasowniki doładowujące. Tak jak w przypadku kasownika rejestrującego pobierają opłatę i rejestrują przejazd, ale dodatkowo służą do aktywacji środków (e-biletu) z doładowania internetowego. Aby aktywacja e-biletu była możliwa, e-karta musi być wcześniej uzupełniona środkami pieniężnymi za pomocą internetowego Serwisu Doładowania Karty lub zwykłego przelewu internetowego. Aby wykupiony e-bilet był aktywny przed pierwszą rejestracją przejazdu na tym bilecie, należy dwukrotnie nacisnąć klawisz i w kasowniku doładowującym, a następnie umieścić dyskietkę e-biletu w kieszeni kasownika.
Reklamacje
Reklamacje związane z korzystaniem z e-karty można składać osobiście w BOK w siedzibie MZK w formie pisemnej lub drogą internetową przez Serwis Doładowania Karty. Reklamację należy głosić do 5 dni po wydarzeniu będącym przedmiotem reklamacji. Czas rozpatrywania przez pracowników MZK treści zażalenia wynosi 14 dni od daty złożenia reklamacji przez pasażera (w przypadku przekroczenia czasu odpowiedzi MZK na złożoną reklamację, pasażer musi być poinformowany o wszelkich odstępstwach od podanego terminu wraz z podaniem przyczyny zwłoki oraz określeniem czasu wymaganego do udzielenia odpowiedzi).