Volley gorszy od TKS Tychy
Siatkówka – II liga
W czwartej serii gier – o mistrzostw II ligi w siatkówce mężczyzn – Volley Rybnik podejmował na swoim parkiecie ekipę TKS Tychy. Podopieczni Dariusza Luksa, pomimo ambitnej gry, musieli ostatecznie uznać wyższość goście.
Pierwszy set wygrali przyjezdni do 21. Zawodnicy TKS bardzo dobrze zagrywali i to było kluczem do zwycięstwa w inauguracyjnej partii. Druga rozpoczęła się od walki punkt za punkt. Miejscowym udało się jednak wypracować w końcu dwupunktową przewagę, którą chwilę później powiększyli do czterech oczek. Wtedy o czas poprosił trener tyszan. Po nim przewaga Volleya zaczęła topnieć. Trener Luks zdecydował się wówczas na zmianę rozgrywającego. Błażeja Podleśnego zastąpił Aleksander Galiński i to przyniosło spodziewany efekt. Po udanym ataku Rafała Pawlaka Volley cieszył się z wygranej 25:22. W trzeciej odsłonie tego spotkania dominowali ponownie przyjezdni. Na parkiet wrócił Podleśny, ale na niewiele się to zdało. Tychy wygrały tego seta do 20. Czwarta i jak się okazała ostatnia partia była niezwykle emocjonująca. Lepiej rozpoczęli ją goście, którzy wyszli na prowadzenie 5:2. Rybniczanie, dzięki dobrej postawie w polu zagrywki Michała Szmajducha, doprowadzili do remisu po 12., a chwilę później objęli prowadzenie 14:12. Goście nie zamierzali się jednak poddać i odrobili starty, doprowadzając do stanu 19:19. Po bloku Bartosza Jarzembowicza Volley ponownie odskoczył na dwa oczka. Kiedy wydawało się, że o zwycięstwie w meczu zadecyduje tie break, gościom zaczęło sprzyjać niesamowite szczęście. Dwukrotnie piłka po ich serwisach przetaczała się po siatce i spadała na stronę rybniczan. W efekcie goście wygrali czwartego seta 30:28 i cały mecz 3:1.
Dariusz Luks przyznał, że tyszanie rozegrali dobry mecz i wygrali zasłużenie. Wytknął swoim podopiecznym, że ci popełnili zbyt wiele błędów. Nawet biorąc pod uwagę ich młody wiek. Po czterech seriach gier rybniczanie mają na swoim koncie dwa zwycięstwa i dwie porażki. W następnej kolejce Volley zagra w Andrychowie z tamtejszym MKS-em.
Marek Pietras
Po meczu powiedział:
Dariusz Luks, trener Volleya Rybnik
Zespół z Tych zagrał dobre spotkanie, a my słabiej, dlatego uważam, że zwycięstwo rywala jest zasłużone. Zrobiliśmy zdecydowania za dużo błędów. Musimy nad tym pracować. Psuliśmy zagrywki w ważnych momentach. Tak się nie da grać w siatkówkę. Zawodnicy sami muszą to zrozumieć. Powiedzmy, że błędy w pierwszych meczach sezonu możemy zrzucić na karb młodości. Jednak uczestniczymy w rozgrywkach II ligi, nie juniorskich i tutaj trzeba grać inaczej. Nie potrzebnie pomogliśmy rywalom w końcówce czwartego seta, którym też sprzyjało szczęście, ale jest takie powiedzenie, że sprzyja ono lepszym. Nie jesteśmy faworytem tych rozgrywek, co już widać. Mamy młody zespół, musimy okrzepnąć i z meczu na mecz grać lepiej. A to się sprowadza do tego, że musimy robić zdecydowanie mniej błędów. Czekamy cały czas na powrót Arka Terleckiego, którego doświadczenia bardzo brakuje. Nie będziemy jednak ryzykować jego zdrowia. Wróci do gry, gdy będzie w pełni do tego gotowy.
TS Volley Rybnik – TKS Tychy 1:3 (21:20, 25:22, 20:25, 28:30)
• Volley: Rafał Pawlak, Bartosz Jarzembowicz, Łukasz Taterka, Bartosz Skolimowski, Błażej Podleśny, Michał Szmajduch, Radosław Niestrój – Michał Dudek, Michał Łata, Aleksander Galiński, Aleksander Czajkowski, Arkadiusz Terlecki.
• TKS: Adam Łapuszyński, Damian Miller, Piotr Lisicki, Piotr Trojan, Konrad Krzywiecki, Maciej Piotrowski, Adam Szymczak,– Maciej Petelczyc, Adrian Kopij, Remigiusz Kapica, Przemysław Gepfer, Michał Pękalski, Adam Lewsko.
Kolejka 4.: UKS Strzelce Opolskie – MKS MOS Płomień Sosnowiec 3:2 (20:25, 26:24, 19:25, 29:27, 15:8), SK JSW KOKS Radlin – AT Jastrzębski Węgiel 1:3 (28:30, 20:25, 25:16, 21:25), Winner Czechowice-Dziedzice – AZS Politechnika Opolska 1:3 (14:25, 17:25, 26:24, 17:25), KS AZS Rafako Racibórz – MKS Andrychów 0:3 (25:27, 15:25, 15:25), MCKiS Jaworzno – Juvenia Głuchołazy 3:0 (25:20, 25:19, 25:16)
1. MCKiS Jaworzno 4 11 12:4
2. MKS Andrychów 4 10 11:4
3. TKS Tychy 3 8 9:4
4. MKS MOS Płomień Sosnowiec 4 8 11:8
5. AT Jastrzębski Węgiel 4 7 9:8
6. TS Volley Rybnik 4 6 9:8
7. AZS Politechnika Opolska 4 6 8:8
8. MKS MTS Winner Czechowice-Dziedzice 4 4 6:10
9. SK JSW KOKS Radlin 3 3 5:7
10. KS AZS Rafako Racibórz 4 3 5:9
11. UKS Strzelce Opolskie 4 2 5:11
12. Juvenia Głuchołazy 4 1 3:12