Wiadukt na Żorskiej się wali. Remont albo wahadło
Miasto przymierza się do odkładanego przez lata remontu wielkiego wiaduktu na ulicy Żorskiej. Obiekt ma zostać poszerzony, a jego remont potrwa do jesieni.
Rybnik zarządza ponad czterdziestoma obiektami mostowymi na swoim terenie. – Co roku staramy się część z nich remontować. Są to zarówno drobne prace konserwacyjne jak i bardziej rozległe remonty. Bardzo często budujemy obiekty praktycznie od nowa – mówi Janusz Koper, zastępca prezydenta Rybnika.
Właśnie budową od nowa, będzie remont wiaduktu nad torowiskiem w ciągu ulicy Żorskiej. Chodzi o obiekt koło marketu Media Markt. – Musimy wybudować go praktycznie od nowa, wiadukt nam się niestety wali. To duży obiekt, który przez lata czekał na remont i z racji swoich rozmiarów dość drogi. Liczymy na dofinansowanie z rezerwy budżetu w wysokości 50 proc. Składamy wniosek i liczymy, że otrzymamy takie wsparcie. Po naszej stronie mamy zarezerwowane na ten cel 2,9 miliona złotych –wylicza Janusz Koper. Miasto chce aby nowy wiadukt był szerszy o drogę dla rowerów.
Utrudnienia w ruchu będą spore, bo trzeba całkowicie rozebrać istniejący obiekt i również naprawić podpory. Dodatkowo remont będzie komplikował fakt, że obiekt przebiega nad torowiskami. Kolej narzuca warunki i godziny w jakich można prowadzić prace. – Szukamy rozwiązania, aby starą drogą, czyli pod dzisiejszym wiaduktem, zrobić przejście dla pieszych i przejazd dla samochodów. Nie wiemy jeszcze czy kolej się zgodzi na takie rozwiązanie. Inna alternatywa to objazd przez Mikołowską, Przemysłową i Karola Miarki. Jeśli zaczniemy remont wiosną to powinniśmy skończyć późną jesienią. Jeśli się okaże, że nie otrzymamy dofinansowania z budżetu państwa, zamiast wiaduktu na Żorskiej, zarezerwowane pieniądze wykorzystamy na remont mostu nad Nacyną na ulicy Raciborskiej. Stan wiaduktu na Żorskiej jest jednak tak fatalny, że wówczas będziemy na nim musieli wprowadzić ograniczenie ruchu, aby nie przeciążać konstrukcji. Chodzi o zakaz wjazdu ciężarówek i wprowadzenie ruchu wahadłowego dla pozostałych samochodów – mówi zastępca prezydenta.
Most nad Nacyną w centrum miasta był kilka lat temu remontowany. – Z przykrością muszę stwierdzić, że wiele remontów mostów i wiaduktów wyglądało tak, że wykonawca ściągał asfalt, wylewał beton i znów kładł asfalt. To zamiast odciążenia tylko obciążało remontowane obiekty. Również coraz większy ruch samochodowy powoduje, że dziś wiele mostów i wiaduktów musi zostać rozebranych i wybudowanych od nowa – tłumaczy.
(acz)