Nie będzie Nowej Kompanii. Teraz to Polska Grupa Górnicza
Węglokoks Rybnicki Okręg Wydobywczy zdecydował, że tzw. Nowa Kompania będzie działać pod szyldem Polskiej Grupy Górniczej (PGG). Zmianę nazwy uwzględniono już w Krajowym Rejestrze Sądowym.
Powołanie „nowej” Kompanii – z udziałem państwowych spółek energetycznych – było głównym punktem programu restrukturyzacyjnego, który miał wyprowadzić Kompanię Węglową SA na prostą. Założenia programu zawarto w kończącym strajk pracowników kopalń Spółki i gwarantowanym przez rząd porozumieniu z 17 stycznia 2015 r. Jego zapisy miały zostać zrealizowane do 30 września – tak się jednak nie stało. Po wyborach parlamentarnych i zmianie rządu, szef sprawującego nadzór nad górnictwem resortu energii minister Krzysztof Tchórzewski potwierdził, że 11 kopalń tworzących KW nie trafi do TF „Silesia”, jak pierwotnie zakładano. Towarzystwo ma być teraz jedynie udziałowcem „nowej” Kompanii, jak jednak zaznaczył wiceminister Wojciech Kowalczyk – udziałowcem mniejszościowym. W PGG mogliby się też zaangażować inni inwestorzy. Udział państwowych spółek energetycznych byłby powrotem do założeń pierwotnego programu restrukturyzacyjnego. – Ponownie otwieramy postępowanie związane z poszukiwaniem inwestorów. Weryfikowane są plany funkcjonowania spółki, obejmujące swoim zasięgiem perspektywę roku 2030. Uaktualniane są wyceny oraz kompletowane dokumenty, na podstawie których potencjalni inwestorzy będą mogli podjąć decyzję o swoim zaangażowaniu w projekt – poinformował prezes KW Krzysztof Sędzikowski w opublikowanej kilka dni temu rozmowie z portalem górniczym Nettg.pl. Trudno natomiast mówić o konkretnych terminach wniesienia kopalń do PGG. Prezes Węglokoksu SA Jerzy Podsiadło ocenił, że realną – choć nieprzesądzoną – datą jest koniec pierwszego kwartału 2016 roku. Zdaniem prezesa KW Krzysztofa Sędzikowskiego, proces tworzenia „nowej” Kompanii musi się zakończyć do końca kwietnia, bo do końca tego właśnie miesiąca spółka ma zagwarantowane finansowanie.
Opr. (acz)