Dobre okna pozwolą oszczędzić ciepło

Już za pięć lat wszystkie nowe budynki będą projektowane w standardzie niskoenergetycznym. Co za tym idzie, ograniczone muszą zostać wszystkie te elementy, które wpływają na to, że marnujemy ciepło. Obecnie aby budynek spełniał wymagania prawne, straty energii przez stolarkę nie mogą być większe niż 15 proc. Podobna wartość dotyczy ścian i dachu, co pokazuje, jak ważne jest odpowiednia redukcja strat, szczególnie w oknach. – 90 proc. straconego ciepła ucieka nam przez szyby, dlatego im cieplejszy pakiet szybowy w oknach, tym okno marnuje mniej energii – mówi Sabina Pachucy z firmy Kol-Dar. Na rynku znajdziemy wiele różnych profili okiennych, a także pełną gamę różnego rodzaju szyb, oferowanych przez producentów. Cena okien idzie zazwyczaj w parze nie tylko z jakością, ale również z energooszczędnością, choć nie zawsze, bo część producentów oferuje bardzo dobre jakościowo i energetycznie okna, w przystępnej cenie. Nowoczesne okna charakteryzują się nie tylko wielokomorowymi profilami, ale także pakietami szybowymi, z komorami izolującymi. Producenci udowadniają, że przy zastosowaniu odpowiedniego izolatora w komorach, np. kryptonu, współczynniki przenikalności okien mogą osiągać zadziwiająco niskie poziomy. – Przy wyborze okien powinniśmy się kierować współczynnikiem przenikalności danego okna, którego wartość w całym oknie powinna mieć wartość od 0,8 do 0,7. Przede wszystkim warto zwrócić uwagę na szyby. W pakietach trzyszybowych współczynniki przenikalności powinny mieścić się w granicach od 0,5 do 0,6. Energooszczędne okno powinno zawierać m.in. ciepłe ramki, profile podparapetowe – wyjaśnia Sabina Pachucy. Tak rygorystyczne normy mają na celu przede wszystkim dbanie o środowisko naturalne, bo przecież ciepło musimy jakoś wyprodukować – a najczęściej ma to związek ze spalaniem różnego rodzaju paliw. Kupując dobre okna nie tylko oszczędzamy pieniądze, ale tworzymy lepszy świat dla przyszłych pokoleń.

(ska)