Pomysłów mi nie zabraknie
3 pytania do Mirosława Górki – społecznika, inicjatora projektu T:RAF i wiceprezesa stowarzyszenia DURŚ czyli Demokratycznej Unii Regionalistów Śląskich.
Czy masz kolejne plany dla dzielnic Niedobczyce i Niewiadom, po udanym projekcie związanym z pocztówkami?
Oczywiście, że mam. W 2011 roku ruszyliśmy z Inicjatywą T:RAF i chociaż projekt zakończył się w 2012 roku, część działań kontynuuję i rozwijam na potrzeby społeczności lokalnej. Należę do tych osób, które patrzą w perspektywie wieloletniej, a nie tylko koncentrują się na aspekcie finansowym. Pocztówki okazały się strzałem w przysłowiową 10-tkę i w poniedziałek złożyliśmy ofertę z propozycją kontynuacji pięknej sztuki epistolograficznej. Pomysłów na T:RAF jest sporo, bo spotykają się tu ludzie z pasją.
Czy z DURŚ było ci po drodze, czy twoja działalność w stowarzyszeniu była wynikiem przypadku?
Większość moich dróg jest starannie zaplanowana i w pole nigdy jeszcze nie wjechałem. Czasami tylko wpadnę w jakąś dziurę (śmiech). Mój wewnętrzny GPS jest ukierunkowany na małe społeczności. Tutaj czuję się najlepiej. Pomysł na DURŚ zrodził się w czasie II Dyktanda Godki Śląskiej, które odbyło się w Niedobczycach. Józef Porwoł (prezes DURŚ) nie musiał mnie nawet przekonywać do tego projektu.
Czy edukacja regionalna to obecnie główny element działalności DURŚ?
DURŚ jest kojarzony obecnie głównie z edukacją regionalną w Rybniku, gdyż to właśnie tu, dzięki współpracy z Miastem, przedmiot ten będzie wprowadzony do szkół od 1 września. Poza tym, wydaliśmy pierwszy numer bezpłatnego kwartalnika „Rechtor”, który jest skierowany do nauczycieli oraz wszystkich mieszkańców Górnego Śląska, którzy chcą aktywniej uczestniczyć w życiu społecznym. Gwarantuję, że edukacja regionalna to tylko jeden z naszych projektów i wkrótce będzie się nas mówiło w odniesieniu do innych ważnych dziedzin, które nurtują Górnoślazaków. Na samym końcu chciałbym wszystkich z Rybnika i okolic, oraz całego Górnego Śląska zaprosić do współpracy, jestem pewien, że każdy będzie w stanie znaleźć w DURŚ coś dla siebie.