Nieobiektywnie: Żeby godnie żyć

W tym tygodniu miałem prawdziwą przyjemność, i to kilka razy, rozmawiać z młodymi mieszkańcami naszego miasta. Opowiadali jak zwiedzają świat, poznają ciekawych ludzi i zbierają doświadczenia. Przekonywali, że nie mają żadnych kompleksów wobec swoich rówieśników z Włoch, Hiszpanii czy Holandii. Mówili z pasją, szczerze. Zazdrościłem im, też szczerze. Mniej przyjemnie zrobiło się, kiedy zacząłem wypytywać co dalej. Kim chcą być? Gdzie żyć i pracować. Jedna osoba zadeklarowała, że chce zostać w Rybniku, jedna, że w Polsce – ale w większym mieście. Większość zdecydowanie stwierdziła jednak, że jeżeli tylko będą mieli możliwość – wyjadą za granicę. Powód? Chcą godnie żyć. Gdy próbowałem ich przekonywać, że tutaj też można, miałem problem ze znalezieniem argumentów. Źle się z tym czułem. Do piątkowego wieczoru. Wtedy to, o to jak zatrzymać młodych w Polsce zapytany został były minister Bogdan Zdrojewski, który gościł na Rybnickim Forum Kultury. Jego odpowiedź uspokoiła mnie. Okazało się, że nie tylko ja nie mam argumentów, jak przekonać młodych, że z Polską też można wiązać przyszłość. Mam tylko nadzieję, że tego komentarza nie przeczyta moja córka.