Radnej nadal nie ma
Mimo wcześniejszych deklaracji przekazywanych za pośrednictwem kolegów, była wiceprezydent i „prawie” radna Ewa Ryszka nie pojawiła się na majowej sesji rady miasta. Prawie, bo wybrana półtora roku temu radna nie pojawiła się ani razu na sesji i nie udało się jej zaprzysiężyć.
O sprawie pisaliśmy już w marcu tego roku. – Pani Ewa Ryszka na pewno chce być radną i nie myśli o rezygnacji. W maju ma się pojawić na sesji rady miasta. Wówczas ma złożyć ślubowanie i formalnie zostanie radną – zapewniali nas wówczas koledzy byłej wiceprezydent z Bloku Samorządowego Rybnik, z którego startowała. Mimo tych deklaracji na ostatniej sesji rady miasta krzesło Ewy Ryszki nadal było wolne. – Spodziewaliśmy się, że wróci i będzie na majowej sesji rady miasta – przyznaje Andrzej Wojaczek kolega Ryszki z Bloku Samorządowego Rybnik i zastępca przewodniczącego Rady Miasta Rybnika. – Dzwoniłem do niej przed sesją, bo nie wiedziałem czy mam przygotować tekst przysięgi. Dopiero wówczas ja i koledzy dowiedzieliśmy się, że jej nie będzie. Nieobecność jest spowodowana względami zdrowotnymi – tłumaczy Andrzej Wojaczek. Przypomnijmy, w 2014 roku ponad sześciuset mieszkańców naszego miasta chciało, aby w Radzie Miasta Rybnika reprezentowała ich Ewa Ryszka z bloku Samorządowego Rybnik. Długoletnia zastępczyni prezydenta Adama Fudalego doskonale znała bolączki Rybnika i poszczególnych dzielnic. Zdobyła zaufanie mieszkańców dzielnicy Maroko-Nowiny, Zamysłów, Zebrzydowice oraz Smolna. Ewę Ryszkę ostatni raz można było zobaczyć na plakatach wyborczych. Od 2014 roku nie pojawiła się na żadnej z sesji rady miasta. Nie złożyła nawet ślubowania. Zaraz po wyborach udała się na zwolnienie lekarskie. Opozycja w rybnickiej radzie przekonuje, że skoro Ewa Ryszka nie jest w stanie pełnić funkcji radnego, powinna zrezygnować i oddać miejsce innej osobie. Z Ewą Ryszką nie udało nam się skontaktować.
(acz)